„Reporterka jest ważna tylko dzięki historiom, które opowiada”. Tak mówi o sobie Hanna Krall - autorka wybitnych reportaży o Zagładzie, która zgodziła się zostać bohaterką książki prof. Joanny Roszak.
„Krall. Tkanie” stanowi próbę zrekonstruowania postawy twórczej i elementów biografii Hanny Krall z uwzględnieniem jej sposobu budowania historii. Autorka – Joanna Roszak – utkała z różnych nitek własną narrację o wybitnej pisarce:
Pisze głównie o małych i dużych końcach świata – zamykaniu rozdziałów życiowych, zmianie życiowych scenariuszy. Ma rzadki i cenny talent, by dzielić się mądrością, a nie głosić nauki z katedry. Bo jej książki czyta się jak rozmowę, niepobieżną, głęboką, po zwalającą wyczuć w głosie autorki sprzeciw, ale nigdy sarkazm. Hanna Krall pisze o kruchości szczęścia, ale i jego chwilowej osiągalności, o niewielkim fragmencie wielkiej rany. Stara się ją leczyć, jednocześnie o niej nie zapominając.
Czytelnik dzięki lekturze otrzymuje fascynujący i osobny wzór: obraz pisarki, która jest opiekunką i strażniczką opowieści porwanych, zniszczonych, a sam akt pisania sakralizuje, traktuje go jako gest uzdrawiający i ocalający pamięć. Kolekcjonując szczegóły, okruchy, sklejając je, tkając z nich opowieść o Zagładzie i ocalonych, Hanna Krall włącza się w „naprawę świata” określaną w szesnastowiecznym mistycyzmie żydowskim jako tikkun olam, przezwyciężanie nieładu. Pisząc o codziennych wyborach między życiem a śmiercią, podejmuje tematy uniwersalne, ale zarazem oddaje głos swoim bohaterom, ofiarom. Uprawia życiopisanie, pisze zarówno z życia, jak i konsekwentnie po stronie życia.