POLE SIŁOWE

Godło Polski
POLE SIŁOWE

czas i miejsce trwania wystawy: 2 grudnia 2024 (wernisaż o godz. 18.00) – 17 stycznia 2025 r., Uniwersytecka Galeria Wozownia 11 (ul. M. Skłodowskiej-Curie 11)

dni i godziny zwiedzania: 

W grudniu instalacja będzie dostępna od 3 do 20 dnia miesiąca, w następujących dniach i godzinach:

  • pn-wt – 10.00–16.00
  • śr-czw – 10.00–19.00
  • pt – 10.00–16.00
  • sob – 12.00–16.00

twórczynie: Joanna Szumacher x Justyna Anders-Morawska (UŁ)

program towarzyszący: Podczas wernisażowego wieczoru dyskusja na temat idei łączenia sztuki z nauką, współpracy badaczki i artystki w projekcie oraz badań na soniczną sferą miasta. Rozmowę poprowadzi dr Antoni Michnik.

POLE SIŁOWE

„Pole siłowe” to interaktywna, plenerowa instalacja artystyczna, która wykorzystuje technikę field recordingu, aby uchwycić unikalne dźwięki ogrodu wozowni przy ulicy M. Skłodowskiej-Curie 11. Praca autorstwa Joanny Szumacher powstała na kanwie badań dotyczących audialnego pejzażu miasta dr Justyny Anders-Morawskiej z Uniwersytetu Łódzkiego i ma na celu zwrócenie uwagi na dźwięki, które są często niesłyszalne lub pomijane w codziennym życiu. 

„Pole siłowe” składa się z rozmieszczonych na terenie ogrodu głośników oraz czujników ruchu. W momencie zbliżenia do obiektu czujnik automatycznie uruchamia nagrania terenowe zarejestrowane o różnych porach dnia i nocy na przyległym do wozowni obszarze. Instalacja przykuwa uwagę, zachęca odbiorców do skoncentrowania się na dźwiękach, które w normalnej scenerii są przykrywane przez odgłosy miasta, ulicy. „Pole siłowe” kreuje wizualny i audialny pejzaż miejsca.

Podczas wieczoru odbędzie się też dyskusja na temat idei łączenia sztuki z nauką, współpracy badaczki i artystki w projekcie oraz badań na soniczną sferą miasta. Rozmowę poprowadzi dr Antoni Michnik.

Twórczynią instalacji jest Joanna Szumacher – artystka audiowizualna, kompozytorka teatralna, graficzka, muzyczka. Instalacja powstała we współpracy z badaczką UŁ – dr Justyną Anders-Morawską (WSMiP), która bada oddziaływanie polityki i zarządzania publicznego na pejzaż dźwiękowy miast. Dr Anders-Morawska traktuje dźwięk jako przejaw stanu zdrowia miasta rozumianego jako miejsce do życia, wspólnota mieszkańców, arena działań ekonomicznych, jako scena aktywności kulturalnej i źródło inspiracji artystycznej.

Dr Anders-Morawska w swoich badaniach zajmuje się audiosferą miasta jako przedmiotem zainteresowania różnorodnych polityk miejskich. W magazynie „Glissando” pisze o zagadnieniach związanych z ekologią dźwięku i projektowaniem dźwiękowym miast i przestrzeni publicznych. Poszukuje sposobu, dzięki któremu pejzaż dźwiękowy miasta przestanie być traktowany przez pryzmat zarządzania hałasem, a stanie się przedmiotem projektowania wrażliwego na tożsamość i estetykę przestrzeni.

Zajmuję się pejzażem dźwiękowym miast – tym jak brzmią miejsca hałaśliwe, gwarne, tętniące życiem, ale także oazy spokoju. Mam nadzieję, że moje obecne badania dowartościują znaczenie dźwięku w projektowaniu przestrzeni publicznej oraz zaoferują model idealny, w stosunku do którego będzie można porównać obecne praktyki kształtowania audiosfery lub zdiagnozować zaniechania w tym obszarze

mówi Justyna Anders-Morawska.

zdjęcie z nagrań terenowych

Zmysł słuchu jest wrażliwy i szybki. Służy do wykrywania zagrożenia, nakierowywania uwagi, komunikowania się, wreszcie otwiera drzwi do przyjemności. Są dźwięki zabójcze i dźwięki kojące. Na co dzień w miastach więcej jest tych, które niszczą – sprowadzają bezsenność, choroby układu krążenia, rozdrażnienie. Przywracaniu dobrostanu audialnego mieszczanom mają służyć przepisy chroniące środowisko przed hałasem, rekomendacje tworzenia obszarów ciszy, rozwiązania przywracające miasta pieszym i chroniące obszary zielone. W praktyce świadomość społeczna i związana z tym wola lub jej brak po stronie osób decyzyjnych w samorządach i na szczeblach regionalnym i krajowym w zakresie roli przyjaznego człowiekowi i innym bytom biologicznym pejzażu dźwiękowego jest nadal ograniczona. Komfort akustyczny to luksus dostępny nielicznym, mimo że kojące oddziaływanie ciszy i odgłosów bezpiecznej natury to cecha wspólna większości ludzi – biofilia jest w nas, przykryta grubą warstwą cywilizacji z jej pośpiechem i skupieniem na wzroście

dodaje badaczka.

zdjęcie z nagrań terenowych

Więcej informacji o prowadzonym przez Justynę Anders-Morawską projekcie można znaleźć na stronie UŁ (przejdź do strony).

Instalacja w innowacyjnej formie przekazu dźwiękowego ma ambicję stać się inspiracją do kolejnych wspólnych działań artystki i badaczki w obszarze art & science. To także jeden z elementów popularyzujących projekt “Dźwiękowy pejzaż miasta”, który w założeniach bada potrzeby mieszkańców dużych aglomeracji, by w efekcie dać szereg rekomendacji przydatnych do planowania przestrzennego. 

Zamknij oczy i słuchaj. Za oknem sygnał śmieciarki, przejechał tramwaj po starych torach, drgają szybki w kredensie po dziadkach. Na sąsiedniej ulicy warkot – naprawiają drogę. Gdzieś zgrzyt metalu – budują nowy apartamentowiec zaraz obok Twojej kamienicy. Daleko sygnał karetki. Pod bramą słychać rozmowy, w podwórku krzyczą dzieci, studnia otoczona wysokimi ścianami niesie ich głosy, za ścianą sąsiad słucha radia, w kuchni skwierczy smażona jajecznica i szumi czajnik. Poruszasz się, słyszysz skrzypienie podłogi, szelest ubrań, westchnięcie, szum wody w kaloryferze, coraz mniejsze dźwięki, mikrodźwięki przykryte brzmieniem miasta, które naciera - w ruchu ulicznym, remontach, budowach, krzykach, sygnałach. Nie ma ciszy. Ogród w środku miasta o świcie – jeden ptak śpiewa, trzeba się mocno wsłuchać. Ulicą obok przejeżdżają taksówki, miasto budzi się i zawłaszcza przestrzeń, wsącza się i naciera.

Współcześni mieszczanie szukają swojego Edenu w parkach, ogrodach, na skwerach. Tym, którym brakuje ciszy, miłośnicy zgiełku i wrzawy proponują wyprowadzkę na wieś lub do lasu. Nie wystarczy jednak opuścić murów miejskich, bo współcześnie zgiełk jest wszechobecny. Urbanizacja, technicyzacja, mechanizacja, antropocen – ekspansja człowieka obejmuje to, co widzimy, czujemy i słyszymy. Zmysł słuchu jest wrażliwy i szybki. Służy do wykrywania zagrożenia, nakierowywania uwagi, komunikowania się, wreszcie otwiera drzwi do przyjemności. Są dźwięki zabójcze i dźwięki kojące. Na co dzień w miastach więcej jest tych, które niszczą – sprowadzają bezsenność, choroby układu krążenia, rozdrażnienie. Przywracaniu dobrostanu audialnego mieszczanom mają służyć przepisy chroniące środowisko przed hałasem, rekomendacje tworzenia obszarów ciszy, rozwiązania przywracające miasta pieszym i chroniące obszary zielone. W praktyce świadomość społeczna i związana z tym wola lub jej brak po stronie osób decyzyjnych w samorządach i na szczeblach regionalnym i krajowym w zakresie roli przyjaznego człowiekowi i innym bytom biologicznym pejzażu dźwiękowego jest nadal ograniczona. Komfort akustyczny to luksus dostępny nielicznym, mimo że kojące oddziaływanie ciszy i odgłosów bezpiecznej natury to cecha wspólna większości ludzi – biofilia jest w nas, przykryta grubą warstwą cywilizacji z jej pośpiechem i skupieniem na wzroście.

Proces przygotowywania z Joanną Szumacher pracy dźwiękowo-przestrzennej na terenie ogrodu przy ul. Curie-Skłodowskiej unaocznił i unausznił kilka zjawisk, o których przy okazji badań prowadzonych w projekcie „Wartość publiczna pejzażu dźwiękowego miast poprzemysłowych” miałam okazję się przekonać. Miasta słucha się wielozmysłowo, słuchamy przez obraz, dotyk, zapach. Słuchamy w nawiązaniu do wcześniejszych doświadczeń. Słuchamy poprzez oczekiwania, stereotypy, tworząc reprezentacje dźwiękowe miejsc – ogrody i parki wyobrażone z kojącym odgłosem fontanny, śpiewem ptaków, szumem liści, wyobrażone rynki i skwery z gwarem przechodniów, dobiegającym szumem z barów i restauracji. Miasto ogród i miasto tętniące życiem. Tak chcemy je słyszeć. Próbując uchwycić idealny ogród miejski stajemy przed wyzwaniem. Surowe nagrania ukazują inwazję miasta, którego nie chcemy. Chronimy się więc przed nim tworząc bańki audialne, zakładając słuchawki, uciekając do izolowanych od dźwięku pomieszczeń. Architekci są przyzwyczajeni do myślenia o dźwięku jako problemie, który należy trzymać na zewnątrz. Poprzez połączenie sztuki z badaniami naukowymi chcemy zwiększyć świadomość społeczną i uwrażliwić mieszkańców na kwestię ochrony pejzażu dźwiękowego miast, który wspiera dobrostan. Dokumentacja dźwiękowa, szczególnie w formie instalacji, pozwala nie tylko na bierne odbieranie dźwięków, ale na aktywne zaangażowanie w ich słuchanie i odczuwanie ich wartości. Projekt promuje więc ideę, że dźwięk nie jest tylko tłem życia miejskiego, lecz ma znaczenie dla jakości życia i wrażeń estetycznych, które kształtują przestrzeń publiczną. Wyniki badań mają potencjalne zastosowanie w ochronie środowiska, architekturze krajobrazu i urbanistyce. Poprzez uwzględnienie pejzażu dźwiękowego w planowaniu miejskim projekt sugeruje nowe podejścia do przestrzeni publicznej, w której dźwięk staje się istotnym elementem krajobrazu. Słuchanie jest jak czuły i uważny dotyk. Dotknijmy ukrytych pod zgiełkiem warstw miasta.

 

 

 

BIOGRAMY TWÓRCZYŃ

Artystka audiowizualna, kompozytorka teatralna, graficzka, muzyczka. Autorka albumu Kopyta Zła (wspólnie z Pawłem Cieślakiem, Requiem Records), audiobooka i książki Bambino (Altanova Press), dyskietki I will find (Pionierska Records) oraz słuchowiska Córka Rabina (wydawnictwo NKIE) i albumu fieldrecordingowego Postcards from Łódź (2022). Tworzy muzykę teatralną (Teatr Polski w Poznaniu, Teatr im. Siemaszkowej w Rzeszowie, Teatr Nowy w Łodzi). Od 2016 roku współtwórczyni i kuratorka Galerii W Y w Łodzi, od 2020 roku pełni funkcję dyrektorki artystycznej Festiwalu Kultury Żydowskiej w Grodzisku Mazowieckim, którego jest pomysłodawczynią. Współkuratorka festiwalu Łódź 4 Kultury 2019 - sztuki wizualne. W latach 2015-2016 prowadziła w Muzeum Sztuki w Łodzi cykl muzyczny Byle do wiosny. Laureatka Punktu dla Łodzi, Plastrów Kultury w dwóch kategoriach, plebiscytu Wiosła Kultury Gazety Wyborczej Łódź. Dwukrotna stypendystka Prezydent Miasta Łodzi. Współzałożycielka labelu kasetowego -SUPER-, członkini duetów: Smutne Kobiety, BETON. Wybrane koncerty i wystawy: DomOffOn Łódź, Tauron Nowa Muzyka, Ars Independent, The Life Intense w galerii W139 w Amsterdamie (Niderlandy), Avvistamenti - (non) è un festival w Bisceglie (Włochy),  Łódź 4 Kultury, galeria Lokal 30 

Adiunkt na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego, członkini Rady Naukowej Interdyscyplinarnego Centrum Studiów Miejskich. W swoich badaniach zajmuje się obecnie audiosferą miasta jako przedmiotem zainteresowania różnorodnych polityk miejskich. Poszukuje sposobu, dzięki któremu pejzaż dźwiękowy miasta przestanie być traktowany przez pryzmat zarządzania hałasem, a stanie się przedmiotem projektowania wrażliwego na tożsamość i estetykę przestrzeni. Ukończyła stosunki międzynarodowe i zarządzanie na Uniwersytecie Łódzkim, prowadziła wykłady na Uniwersytetach w Tampere, Vaxjo i Maceracie. Zajmowała się badaniami nad współrządzeniem w polskich metropoliach.