Jakie zmiany czekały łódzki przemysł po 1918 roku? Dlaczego Grohmanowie i Scheiblerowie połączyli fabryki, i dlaczego do fuzji nie dołączyli Poznańscy? Jak na kondycję miasta wpłynął Wielki Kryzys? W odrodzonej po 123 latach, wolnej Polsce Łódź pojawiła się z bagażem ciężkich doświadczeń wojennych oraz poważnych niedostatków infrastrukturalnych. Nadchodzące czasy okazały się równie wymagające.
W 5. odcinku podkastu „Łódź poprzez wieki. Rozmowy jak przy kawie” Justyna Tomaszewska rozmawia z doktorem Marcinem Szymańskim o trudach odbudowy miasta, życiu codziennym mieszkańców i funkcjonowaniu łódzkiego przemysłu w nowej rzeczywistości rynkowej.
Na ówczesne zmiany nakładały się kryzysy ekonomiczne, reformy fiskalne, strajki i bezrobocie. Zjawiska te dotykały każdego – jedna z największych łódzkich rodzin fabrykanckich zeszła wówczas ze sceny wielkiego biznesu. W tym samym czasie łódzki samorząd starał się walczyć z niedostatkami, wprowadzono powszechny obowiązek szkolny dla dzieci w wieku od 7 do 14 lat, rozpoczęto istotne inwestycje infrastrukturalne, takie jak budowa wodociągów i kanalizacji czy rozbudowa sieci szkół. Opowieść o meandrach życia gospodarczego w dwudziestoleciu międzywojennym to pretekst od odczarowania mitu II Rzeczypospolitej.
Posłuchaj na YouTube.
Posłuchaj na Spotify.