„Nic zatem lepiej nie przybliży im zagadnienia niż własnoręczne zapiski żydowskich dzieci, z których bije prawda i ból. A także fragmenty dzienników ich zrozpaczonych rodziców. Były pisane po polsku, po niemiecku i w jidysz, zostały oczywiście na potrzeby tej pracy przetłumaczone, a zdjęcia odręcznych kartek pokrytych dziecinnym pismem, nie zawsze wyrobionym, również umieszczono w książce. Te wiersze, pełne nadziei, ten zachwyt nad wiosną, którą ledwie z getta widać. Wrażenie piorunujące”.
Całość można przeczytać TUTAJ.