„W swoim utworze N.G. Kuzmicz przedstawia łódzką rzeczywistość w krzywym zwierciadle, wyszydzając jej mieszkańców za moralną obłudę i chęć przypodobania się majętnym przedsiębiorcom. Jest poematem, rzucającym nowe światło na siedzibę zmechanizowanych manufaktur sukienniczych i bawełnianych, w którym bohaterowie są uwikłani w toksyczne i złe relacje” - o łódzkim remake'u „Eugeniusza Oniegina” i poświęconej mu książce Anny Wardy pisze na naszym blogu Klaudia Stępień-Kowalik.
Wpis można przeczytać TUTAJ.