Witold i Jan Kuleszowie z UŁ o prawie karnym w bajkach – rozmowa w „GW”

Czy wybitnym prawnikom można zadać pytanie o to, czy krasnoludki istnieją? Można. W kodeksie nie ma zakazu. Zatem pytam dzisiaj o krasnoludki prof. Witolda Kuleszę i dr. hab. Jana Kuleszę. Warto poczytać, bo to rozmowa o ważnych sprawach. Fantastyczni są! I napisali świetną książkę! Polecam naszą rozmowę na łamach mojego miejsca pracy – napisał na Facebooku red. Wojciech Szot, zapraszając do lektury swej świetnej rozmowy z naukowcami Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, która ukazała się w „Gazecie Wyborczej”.

„Czy świadek Konopnicka pogrąża krasnoludki?” rozmowa red. Wojciecha Szota z prof. Witoldem Kuleszą i dr. hab. Janem Kuleszą z WPiA Uniwersytetu Łódzkiego 

Książka "Prawo karne w bajkach"

Prof. Witold Kulesza i dr hab. Jan Kulesza, prof. UŁ w swej bestsellerowej książce „Koszałki-Opałki, czyli prawo karne w bajkach. Repetytorium dla studiujących, sądowników i podsądnych” analizują powszechnie znane, wybrane baśnie i legendy z punktu widzenia współczesnego polskiego prawa karnego. Naukowcy tłumaczą w niej zawiłości prawne, odpowiadając na tak z pozoru niezwykłe pytania, jak choćby: 

  • Czy szczurek Wiechetek dopuścił się kradzieży z włamaniem?  
  • Czy krasnoludek Podziomek prał brudne pieniądze? 
  • Czy zjedzenie Popiela przez myszy stanowiło zbrodnię zamachu stanu?  
  • Czy Koszałek-Opałek popełnił przestępstwo paserstwa lub urzędnicze?  
  • Czy „Wanda, co nie chciała Niemca”, podżega do nienawiści na tle narodowościowym? 
  • Do czego przemocą doprowadził królewicz Kopciuszka? 
  • Czy Czerwony Kapturek przejawiała oznaki demoralizacji? 
  • Czy Jaś i Małgosia dopuścili się kradzieży szczególnie zuchwałej? 

Książka, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Łódzkiego, stanowi ukoronowanie wieloletniej praktyki dydaktycznej autorów, wskazując, że taka metoda pozwala zrozumieć najtrudniejsze nawet instytucje prawnokarne. 

Prof. Witold Kulesza o książce

Redakcja: Centrum Komunikacji i PR UŁ