„WyWODY po łódzku” czyli rozmowy o ekohydrologii na Uniwersytecie Łódzkim

W dobie kryzysu klimatycznego problem ochrony zasobów wodnych urasta do rangi jednego z kluczowych dla ludzkości. Dlatego zapraszamy na cykl podcastów „WyWODY po łódzku”, czyli krótkich rozmów z ekspertami o ekohydrologii. Inicjatorem i koordynatorem projektu jest Koło Naukowe Ekohydrologii działające na Uniwersytecie Łódzkim, którego członkowie chcą poszerzyć wiedzę społeczeństwa na temat wyzwań związanych z zasobami wodnymi oraz nowoczesnych, bliskich naturze rozwiązań służących poprawie jakości ekosystemów wodnych.

„WyWody” starają się, zgodnie z naukową wiedzą, odpowiedzieć na podstawowe pytania, na które nierzadko otrzymujemy niepełne, mylące czy niejasne wyjaśnienia. Dlatego też do rozmów zapraszani są eksperci z Katedry UNESCO Ekohydrologii i Ekologii stosowanej Uniwersytetu Łódzkiego oraz Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii PAN, zajmujący się tematyką zarządzania i ochrony wód w aglomeracjach miejskich oraz na terenach rolniczych.  

Eksperci poruszają m.in. takie tematy, jak: 

  • ekohydrologia i jej znaczenie we współczesnym świecie, 
  • problemy hydrologiczne, z jakimi mierzymy się na co dzień, 
  • propozycje rozwiązań, które mogą np. złagodzić efekt miejskiej wyspy ciepła, 
  • rola społeczeństwa w ochronie wód.  

Podczas pierwszego spotkania na pytania dotyczące ekohydrologii odpowiada pionier i twórca koncepcji polskiej ekohydrologii, dyrektor Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii PAN oraz założyciel Katedry UNESCO Ekohydrologii i Ekologii Stosowanej UŁ, prof. Maciej Zalewski. Wyjaśnia m.in. dlaczego wkrótce o ekohydrologii usłyszy każdy z nas, dlaczego nauka ta wydaje się być rozwiązaniem dla szeregu problemów w dobie kryzysu klimatycznego. Opowiada również, jak to się stało, że pasja do ekologicznych rozwiązań w systemach wodnych zaprowadziła go nad afrykańską deltę pełną krokodyli.  

Miałem szczęście do ludzi, którzy uwierzyli w moją wizję (…). Koordynowałem programy UNESCO „Człowiek i biosfera”, widziałem, jak szybko postępuje degradacja biosfery, stwierdziłem, że musimy zacząć regulować te procesy (…). Spotkałem młodych, zdolnych ludzi z pasją badawczą, którzy dokładali dodatkową wartość do tego wszystkiego, co robiłem. 

prof. Maciej Zalewski

 

Podczas drugiego spotkania w ramach cyklu „WyWODY po łódzku” studenci rozmawiają o coraz poważniejszym problemie suszy z dr. Sebastianem Szklarkiem z Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii PAN. Poruszają temat nie tylko przyczyn oraz konsekwencji suszy, ale również metod, które mogą zmniejszyć jej negatywne skutki. 

Problem narasta od lat. Tegoroczna susza jest efektem stale rosnących średnich temperatur, które powodują, że więcej wody w bilansie nam paruje, a mniej zostaje w krajobrazie. 

dr Sebastian Szklarek 

 

U progu światowego kryzysu wodnego  

Kryzys wodny jest jednym z najpoważniejszych światowych problemów w XXI wieku. Wynika m.in. ze stale zwiększającej się liczby ludności, a co za tym idzie – rosnącego zapotrzebowania na wodę.  

Problem dostępu do wody dotyczy zarówno jej odpowiedniej ilości, jak i jakości, a kwestię niedoboru nasilają dodatkowo zmiany klimatu.[1] Szacuje się, że do 2050 roku ponad połowa populacji na świecie będzie cierpiała z powodu niedoborów wody słodkiej [2], której dostępność wynosi obecnie mniej niż 1% dla mieszkańców Ziemi. [3]. 

Ogromny wpływ na dostępność zasobów wodnych ma ciągły spadek jakości wód powierzchniowych i podziemnych.[4]  Hydrolodzy już od dłuższego czasu alarmują, że zasoby wody do spożycia stale się zmniejszają z powodu ich nieustannej degradacji. 

Kryzys wodny w Polsce  

W powszechnym przekonaniu Polska dysponuje wystarczającymi zasobami wody. W naszym kraju  mamy zarówno duże rzeki, jak i rozległe jeziora, nie brakuje również zbiorników retencyjnych i bujnej zieleni otaczającej koryta rzek oraz podmokłe tereny. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że Polska jest w istocie jednym z państw najbardziej narażonych na kryzys wodny. 

Z raportu GUS opublikowanego pod koniec 2021 roku można się dowiedzieć, że Polska znajduje się dopiero na 24. miejscu w Unii Europejskiej pod względem odnawialnych zasobów wody słodkiej. W Europie tylko Czechy, Malta i Cypr mają jej mniej w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Jak zmienić ten stan rzeczy? 

Jednym z narzędzi w walce z niedoborami wody jest retencja wód. Jak podaje Państwowe Gospodarstwo Wodne – Wody Polskie, obecnie w Polsce utrzymuje się ona na poziomie około 6,5%, co oznacza, że gromadzimy ok. 4 mld m³ wody. Aby te zasoby zaspokoiły wszystkie potrzeby ludzi, gospodarki i środowiska, retencja w Polsce powinna być przynajmniej dwa razy. 

Według najnowszych danych Wód Polskich, w naszym kraju, dzięki realizowanym w ostatnich latach inwestycjom, wielkość średniorocznego retencjowanego odpływu z rzek wzrośnie w najbliższym czasie z obecnych 6,5% do ok. 7%. To jednak wciąż za mało, by w przyszłości wystarczyło wody do zaopatrzenia w nią ludności, do procesów produkcyjnych i dla rolnictwa. Dla porównania, np. w Hiszpanii poziom retencji wód sięga obecnie ok. 40%. Zgodnie z przyjętym w ubiegłym roku przez rząd Programem Rozwoju Retencji, jej poziom do 2027 roku ma wzrosnąć do 15 proc.

Czy możemy zrobić coś jeszcze?...Więcej o tym w podcaście  „WyWODY po łódzku”.

Materiał źródłowy: Koło Naukowe Ekohydrologii; redakcja: Honorata Ogieniewska z Centrum Promocji UŁ   


 

[1] Z. Chen, H.H. Ngo, W. Guo (2013)A critical review on the end-uses of recycled water Crit. Rev. Environ. Sci. Technol., 43, pp. 1446-1516, 10.1080/10643389.2011.647788 
[2] A.L. Sønderlund, J.R. Smith, C. Hutton, Z. Kapelan (2014) Using smart meters for household water consumption feedback: knowns and unknowns Procedia Eng, 89, pp. 990-997, 
[3] A. Harris (2012) The drop in demand, climate change sustainability Eng. Technol. Mag. (19 November 2012) 
[4] A. Roshan, M. Kumar, Water end-use estimation can support the urban water crisis management: A critical review, Journal of Environmental Management, Volume 268, 15 August 2020, https://doi.org/10.1016/j.jenvman.2020.110663