Post-human mutants – maska artystyczna

Świadomie nawiązują wyglądem do cyborgów, postaci jak z filmów science fiction, futurystyki. Traktują siebie jak żywe dzieła sztuki, ciało poddają inwazyjnym modyfikacjom, często z użyciem biohakingu, perfekcyjnie dopracowują stylizacje, żyją i tworzą własne projekty masek i sylwetek praktycznie poza granicami płci. Hannah Rose Dalton, Mx. Bhaskaran, Fecal Matters, Hungry, Salvia – mowa o artystach szturmem podbijających Instagram, dla których media społecznościowe i ulica są swoistymi galeriami sztuki.

Temat „ludzkich mutantów” podjęli dr hab. Beata Giesen, prof. UŁdr Krzysztof Kurosz, prawnicy z Uniwersytetu Łódzkiego, specjalizujący się m.in. w prawie własności intelektualnej. Naukowcy opublikowali artykuł w Studia Iuridica 2020, tom 87, p.t. „Maska artystyczna – pomiędzy dobrem osobistym, artystycznym wykonaniem a utworem". Tekst jest dostępny w wolnym dostępie na stronach Studia Iuridica – ZOBACZ TUTAJ

Dzięki temu, że artykuł ujmuje zjawisko maski artystycznej w szerszym kontekście, obejmując dokonania aktorów, mimów i artystów performatywnych, najbardziej szokujące postacie przemiany wizualnej jawią się jako tylko jeden z przykładów tworzenia „sztucznej” wykreowanej przez artystę osobowości.  

Zasadniczym elementem konceptu maski artystycznej jest stworzenie sztucznej, bo nierzeczywistej osoby, o określonej, często kompleksowej tożsamości. Nie chodzi przy tym o odegranie postaci, czy to scenicznej, czy to filmowej, w każdym razie nie tylko o to.  

Otwiera to drogę do szeregu pytań prawnych – czy twórca owej maski może domagać się jej ochrony niezależnie od swojego wyglądu? Czy może ją ekonomicznie eksploatować – przenosząc prawa do niej na innych?  

Mówi dr Krzysztof Kurosz.

Maska to „sztuczna tożsamość”, której nośnikiem jest jednak nie utwór literacki, jak to ma miejsce w przypadku postaci fikcyjnych, lecz człowiek, który stanowi żywy, bo podlegający ciągłym przekształceniom, jej materiał. W tym ujęciu maska tworzy osobowość paralelną do rzeczywistej osobowości jej twórcy. Mówiąc jeszcze inaczej, maska artystyczna jest dobrem osobistym, którego substratem jest sztucznie wykreowana lub przetworzona osobowość oraz jej fizyczne odzwierciedlenie, nieograniczające się jedynie do cech fizycznych postaci – lecz wszelkich „silnych” konotacji z osobowością (zachowanie, styl ubioru itp.).  

Maska artystyczna to szczególnego rodzaju dobro – dobro osobiste, które w przeciwieństwie do innych można oderwać – jeśli taka jest wola kreatora maski – od człowieka. Nie sposób jednocześnie w pełni oderwać maski od osobowości jej twórcy, w tych sytuacjach, gdy przetworzenie wyjściowej osobowości nie jest daleko idące, a spod maski przebłyskuje wizerunek. To zatem prowadzi do ostatniego wniosku, że możliwość oderwania maski od jej twórcy – kreatora – jest stopniowalna – w zależności od stopnia przetworzenia osobowości.  

Tym co odróżnia maskę artystyczną od wizerunku człowieka jest również to, że możliwa jest majątkowa eksploatacja całości sztucznie wykreowanej osobowości, w oderwaniu od prawdziwej, wyjściowej osobowości kreatora maski.  

Nie bez znaczenia są również nowe trendy w sztuce, opierające się na różnorakich formach ekspresji osobowości bazujących nie tylko na wizerunku konkretnej osoby fizycznej, ale i na jej cechach. Pojawia się też zjawisko podwójnej tożsamości, czego przykładem są kreacje artystów: Petera Burna – brytyjskiego piosenkarza, który korzystał z zabiegów chirurgii plastycznej i eksperymentował ze swoim wyglądem, RuPaula Andre Charlesa – amerykańskiego wokalisty wykorzystującego sceniczny wizerunek kobiety, czy Salvii albo Hannah Rose Dalton. Niektórzy artyści wysuwali również żądania uznania ich za żywe dzieła sztuki (sprawa Eve & Adel przed niemieckimi sądami).  

Zainteresowanie prawników maską artystyczną wiąże się m.in. z pojawieniem się nieznanych dotąd możliwości wykorzystania sztucznie wykreowanych tożsamości. Nowe techniki, związane przede wszystkim z technologią cyfrową, stwarzają możliwość skanowania wizerunku osoby fizycznej, a następnie wprowadzenia w nim zmian, tak aby pierwowzór nie był już rozpoznawalny, a jednocześnie wzbudzał wrażenie déjà vu.  

Po więcej komentarzy dotyczących rzeczywistości nowych technologii, świata wirtualnego, cybernetyki, sztucznej inteligencji zapraszamy na Facebook dr. Krzysztofa Kurosza

O masce artystycznej w mediach:

F5 Fashion

Culture.pl

Wyborcza.pl

Materiał źródłowy: dr Krzysztof Kurosz, WPiA; redakcja Centrum Promocji UŁ