Żydowscy architekci Łodzi - nowa książka prof. Krzysztofa Stefańskiego

Żydowscy architekci odegrali wielką rolę w ukształtowaniu architektury Łodzi końca XIX i pierwszych dekad XX wieku. Chętnie wprowadzali nowe rozwiązania, pojawiające się od przełomu wieków – byli na tutejszym gruncie prekursorami secesji i prądów modernistycznych. Odznaczali się biegłością w stosowaniu różnorodnych motywów, wychodząc naprzeciw życzeniom zleceniodawców, którymi byli w głównej mierze łódzcy żydowscy inwestorzy. Zmieniali tym samym oblicze przemysłowego miasta, nadając mu nowocześniejszy wyraz.

H. Hirszenberg, projekt kamienicy Juliusza Triebego przy obecnej al. A. Mickiewicza 11

Książka profesora Krzysztofa Stefańskiego (Wydział Filozoficzno-Historyczny) prezentuje ich działania i jest to pierwsza publikacja prezentująca to zagadnienie.

Meritum tworzą rozdziały II i III. W pierwszym przedstawiono twórczość żydowskich architektów w Łodzi przed wybuchem pierwszej wojny światowej: Gustawa Landaua-Gutentegera, Dawida Landégo i Adolfa Zeligsona, a następnie twórców żydowskich młodego pokolenia, jacy pojawili się przed rokiem 1914 (Maurycy Bornsztajn, Witold Szereszewski, Rudolf Sunderland, Lew Doński, Henryk Lewinson, Henryk Goldberg).

Rozdział III ukazuje działalność architektów żydowskich w Łodzi w latach międzywojennych. Odegrali oni tu ważną rolę w propagowaniu architektury modernistycznej. W centrum Łodzi wyrastały kamienice o modernistycznej formie i funkcjonalnych rozwiązaniach. Projektowali je Henryk Lewinson, Paweł Lewy, Ignacy Gutman, Ludwik Oli, Jerzy Müntz, Ludwik Kirszbaum, Izydor Feinberg.

Rozdział IV poświęcony jest Henrykowi Hirszenbergowi (1885-1955). Był on młodszym bratem malarzy: Samuela i Leona. Studiował w Monachium, w Sankt Petersburgu, być może w Paryżu i w Dreźnie. Okres pierwszej wojny światowej spędził w Rosji. Powrócił do Polski w 1921 r. Zapisał na swoim koncie liczne realizacje w duchu modernistycznym.

W książce znajduje się również informacja o obecnym budynku Rektoratu UŁ:

Dziełem architekta z tego czasu o szczególnej randze jest gmach Szkoły Zgromadzenia Kupców przy obecnej ul.  Narutowicza 68. Do budowy szykowano się długo. Już w  1904  roku rozpisany został konkurs na jego projekt –  wspomniany w  poprzednim rozdziale –  który przyniósł kilka ciekawych prac67. Realizację zamierzeń uniemożliwiła jednak rewolucja 1905 roku. Powrócono do nich po trzech latach, w momencie stabilizacji sytuacji politycznej i gospodarczej w mieście. Plany zamówiono wówczas u trzech czołowych łódzkich twórców: Piotra Brukalskiego, Dawida Landégo i  Gustawa Landaua-Gutentegera. Ostatecznie wykonanie projektu powierzono Brukalskiemu i  Landauowi-Gutentegerowi –  gmach powstał jako ich wspólne dzieło. Zrealizowano go w latach 1909–1911. Budynek otrzymał nowoczesną stalowo-żelbetową konstrukcję, a jego forma nosi wyraźne cechy modernistyczne połączone z późnosecesyjną, zgeometryzowaną dekoracją. To jedno z najlepszych dzieł w architekturze polskiej tego czasu.

 

Źródło: Wydawnictwo UŁ

Redakcja: Centrum Promocji UŁ